Brillant! Un Don Juan si différent de ce que l'on en attend... Le Diable déprimé, formidable. Un monologue émouvant. Bref, des pièces dont on sait que sur scène, elle ne peuvent qu'être extraordinaires.
Хотела наткнуться на нечто выслкоморальное и получилось в точности так и в точности наоборот. Нечто о природе вещей и о круговорте мыслей, желаний и о том как все это сложно и легко. Просто и увлекательно читать, пьесы всегда доставляли мне удовольствие- нечто зависшее между кинематографом и сценарием собственно...
Strasznie podoba mi wybór rodzaju literackiego :). Najlepszy "Knebel". Pozostałe dramaty/komedie niestety nie zachwyciły mnie, ale czułam duży potęcjał. Wręcz widziałam spektakl oczami wyobraźni...
Ah, Le Visiteur! Cela doit faire au moins quatre fois que je lis cette pièce et chaque fois, j'en ressens la même émotion! C'est un chef d'oeuvre!❤ Les réponses de l'inconnu sont poignantes, profondes, justes! Cette pièce de théâtre m'a fait découvrir Éric-Emmanuel Schmitt au cégep et cela reste mon texte préféré! J'aime beaucoup aussi "L'École du diable". C'est brillant!
J'ai beaucoup aimé les 4pièces de théâtre: le Don Juan surprenant et différent dans "la Nuit de Valognes", le mystérieux visiteur de Sigmund Freud à Vienne, ainsi que le Diable désespéré en quette des nouvelles stratégies et astuces pour implémenter le mal et le monologue très touchant.
Nachdem die Nazis Österreich besetzt haben, versucht Anna, ihren Vater, Sigmund Freud, zur Flucht zu bewegen. Für ihr freches Mundwerk wird sie von der Gestapo mitgenommen. Freud gerät in Panik. Da erscheint plötzlich ein merkwürdiger Besuch. Handelt es sich etwa um Gott? Die Idee, den Atheisten Freud mit Gott debattieren zu lassen, ist spannend. Die Darstellung Gottes ist theologisch nicht so stimmig. Dafür bleibt dann auch offen, ob es sich tatsächlich um Gott handelt, um den Teufel oder um einen entlaufenen Patienten aus der Nervenheilanstalt. Originell.
Tom "Intrygantek" zawiera dwie osobne, nie powiązane ze sobą opowieści, napisane w formie sztuki teatralnej. Pierwsza sztuka nosi tytuł "Noc w Valognes". Poznajemy tu między innymi Księżną De Vaubricourt, porzuconą przez Don Juana, która teraz, aby się odegrać organizuje proces dla byłego kochanka. W tym celu umawia też inne jego "ofiary". Sztuka ta, jest moim zdaniem dość naiwna. Odbieram ją jako przeciętną.
Druga sztuka, o tytule "Gość" opowiada o wizycie pewnej osoby w domu Zygmunta Freuda. Kim jest ów tajemniczy przybysz? Czytelnik zadaje sobie to pytanie niemal do samego końca sztuki. Sztuki, o mocnym przekazie, zmuszającej do egzystencjalnych rozważań. Według mnie jest ona najlepsza z całego zbioru.
Następnie mamy krótki monolog "Knebel" oraz niedługą sztukę "Szatańska filozofia". Oba tytuły nie najgorsze ale bez szału.
Podsumowując, gdyby nie pierwsza sztuka, która swoją naiwnością, infantylizmem może irytować już na starcie, to byłby to całkiem dobry zbiór sztuk teatralnych o zabarwieniu egzystencjalnym - bo właśnie ten temat wysuwa się na pierwszy plan w trzech kolejnych tytułach. Pierwsza sztuka nieco psuje resztę. Warto było jednak nie rezygnować z dalszej lektury, chociażby dla rozważań na temat wiary, życia, przemijania w sztuce "Gość".
Opinia opublikowana na moim blogu: https://literackiepodrozebooki.blogsp...
On retrouve dans ce livre, la belle écriture d'Éric Emmanuel Schmitt sur ses thèmes de prédilections: le sens de la vie, l'amour, la maladie, la religion. Quelques passages sublimes. Un bon moment de lecture.